2012 zeszyt 3

Powrót do zeszytu

Tom 21, zeszyt 3

Forum World Psychiatry

Prototypowa diagnoza syndromów psychiatrycznych

Drew Westin1
1. Department of Psychology and Psychiatry, Emory University, 36 Eagle Row, Atlanta, GA 30322, USA
Postępy Psychiatrii i Neurologii 2012; 21(3): 155–174
Słowa kluczowe: prototyp, diagnoza, ICD-11, DSM-5, diagnoza kategorialna, diagnoza wymiarowa, współchorobowość, klasyfikacja

Streszczenie

Stosowana od początku lat 80. metoda diagnozowania pacjenta polegająca na ocenie obecności lub braku każdego z kilkuset objawów, a następnie łączeniu ich według specyficznych reguł w konfigurację odpowiadającą jednemu z kilkuset zaburzeń, doprowadziła do ogromnych postępów w badaniach naukowych w ciągu ostatnich 30 lat. Problemy związane z takim postępowaniem stają się jednak coraz bardziej widoczne, zwłaszcza w praktyce klinicznej. Podejściem alternatywnym, tak pomyślanym, by zmaksymalizować przydatność kliniczną, jest sprawdzanie zgodności z prototypem. Zamiast liczyć objawy i ustalać, czy przekraczają arbitralnie przyjęty punkt odcięcia, diagnosta ma oszacować na skali pięciopunktowej, w jakim stopniu prezentowany przez pacjenta obraz kliniczny jest zgodny z krótkim, jednoakapitowym opisem danego zaburzenia – od 1 („zgodność niewielka lub brak zgodności”) do 5 („bardzo duża zgodność”). W rezultacie powstaje diagnoza zarówno wymiarowa, określająca, w jakim stopniu pacjent „ma” dane zaburzenie, jak i diagnoza kategorialna, gdzie oceny 4 i 5 punktów oznaczają obecność zaburzenia, zaś ocena na 3 punkty wskazuje na „podprogowe” lub „klinicznie istotne” cechy. Zaburzenia i kryteria uwzględnione w prototypowych opisach można zidentyfikować empirycznie, wobec czego prototypy są nie tylko oparte na podstawach naukowych, ale także użyteczne klinicznie. Diagnoza prototypowa ma szereg zalet: pozwala lepiej uchwycić sposób, w jaki ludzie naturalnie klasyfikują nowe i złożone bodźce; jest klinicznie przydatna, rzetelna i łatwa do stosowania w codziennej praktyce; ułatwia diagnozę zarówno wymiarową, jak kategorialną oraz radykalnie zmniejsza liczbę kategorii wymaganych do klasyfikacji; pozwala na klinicznie bogatszą, uzyskaną empirycznie i odpowiednią kulturowo klasyfikację; zmniejsza dystans między kryteriami badań naukowych a wiedzą kliniczną, umożliwiając szkolącym się klinicystom przyswojenie sobie niewielkiego zbioru standaryzowanych prototypów, a z czasem wypracowanie bogatszych reprezentacji umysłowych poszczególnych zaburzeń w miarę nabywania doświadczenia klinicznego; może też przyczynić się do rozwiązania trudnego zagadnienia relacji między diagnozą psychiatryczną a upośledzeniem funkcjonalnym.